All I need is home...
sweet home
wtorek, 4 listopada 2014
Kocham ślimaki...
Po prostu je uwielbiam, uszyłam ich już spore stadko. Niestety nie wszystkie zdążyłam sfotografować, bo przyszli właściciele nie mogli się doczekać, aż zabiorą je do domu. Mam zamiar uszyć ślimaka giganta, ale brakuje mi weny.
wtorek, 28 października 2014
Pierwszy jesienny wpis
Witajcie!
Jesień się już rozgościła na dobre, czego dowodzą oszronione domy i drzewa. Wyszłam dzisiaj na nasz balkon na 9 piętrze i po zobaczeniu drzew w jesiennej szacie wzięło mnie na wspominki tegorocznego lata. Balkon w jakimś stopniu zastępuje mi ogród. Chociaż nie można porównywać wielkości obu miejsc, to lubimy wiosną i latem spędzać tutaj czas. W tym roku bardzo wcześnie zaczęłam planować jakie kwiaty i ozdoby zamieszkają na naszym balkonie. Zaczęło się od siania petunii, koleusów, lobelii, sadzenia begonii. Wszystkie kwiaty pięknie się udały, dokupiłam kilka sadzonek pelargonii, bakopy. Kilka szczepek roślin "ukradłam" mamie i znajomym, jako, że kradzione się lepiej przyjmuje, u mnie to się sprawdza. W maju odbyło się malowanie balkonu z soczystego żółtego na biały, mąż się bardzo sprzeciwiał, bo to wynajmowane mieszkanie. Ale wydane 30 zł na puszkę farby elewacyjnej zmieniło balkon o 180 stopni. Pomalowałam starą półkę, która kurzyła się w piwnicy. Odświeżyłam doniczki i wiklinowe osłonki, kilka doniczek dokupiłam na wyprzedażach i na starociach.
Moje balkonowe truskawki
Bakopa
Ślimaczek uszyty przeze mnie
Doniczka przemalowana własnoręcznie
Uszyłam też kieszonkę na klamerki
Zapraszam na kawkę i ciasto
Subskrybuj:
Posty (Atom)