sweet home

sweet home

wtorek, 28 października 2014

Pierwszy jesienny wpis


Witajcie!


Jesień się już rozgościła na dobre, czego dowodzą oszronione domy i drzewa. Wyszłam dzisiaj na nasz balkon na 9 piętrze i po zobaczeniu drzew w jesiennej szacie wzięło mnie na wspominki tegorocznego lata. Balkon w jakimś stopniu zastępuje mi ogród. Chociaż nie można porównywać wielkości obu miejsc, to lubimy wiosną i latem spędzać tutaj czas. W tym roku bardzo wcześnie zaczęłam planować jakie kwiaty i ozdoby zamieszkają na naszym balkonie. Zaczęło się od siania petunii, koleusów, lobelii, sadzenia begonii. Wszystkie kwiaty pięknie się udały, dokupiłam kilka sadzonek pelargonii, bakopy. Kilka szczepek roślin "ukradłam" mamie i znajomym, jako, że kradzione się lepiej przyjmuje, u mnie to się sprawdza. W maju odbyło się malowanie balkonu z soczystego żółtego na biały, mąż się bardzo sprzeciwiał, bo to wynajmowane mieszkanie. Ale wydane 30 zł na puszkę farby elewacyjnej zmieniło balkon o 180 stopni. Pomalowałam starą półkę, która kurzyła się w piwnicy. Odświeżyłam doniczki i wiklinowe osłonki, kilka doniczek dokupiłam na wyprzedażach i na starociach. 



Moje balkonowe truskawki


Bakopa


Ślimaczek uszyty przeze mnie






Doniczka przemalowana własnoręcznie




Uszyłam też kieszonkę na klamerki


Zapraszam na kawkę i ciasto

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz